Koncepcja „Zero Moment of Truth” (ZMOT) wprowadzona przez Google to moment, w którym konsumenci badają produkty online, porównują je, czytają opinie i szukają rekomendacji przed zakupem. Jeśli nie znajdą tych informacji, mogą przejść do konkurencji.
Z pewnością sam działasz podobnie, szukając produktu. Zwyczajnie nie poprzestajesz na pierwszym wyniku, chyba, że masz pełne zaufanie do marki i znajomość wszystkich cech produktu. Podobnie jest z większością przyszłych nabywców.
Dobra informacja jest taka, że Twoja szansa na sprzedaż wzrasta, gdy produkt z Twojej oferty wyświetlił się użytkownikowi, który właśnie poszukuje asortymentu z tej kategorii. Choć to połowa sukcesu, to droga do ostatecznego zakupu jest jeszcze długa i kręta. Możesz ją jednak skrócić i poprawić swój wynik, co w większej skali może faktycznie wpłynąć na Twój biznes.
Co należy zrobić?
Ważne jest dostarczanie pełnych informacji o produktach online, takich jak:
opinie, case studies, szczegóły, które mogą przekonać konsumenta do wyboru Twojego produktu.
Podstawą z której wywodzi się ZMOT jest tradycyjny, 3-etapowy model podejmowania decyzji zakupowych.
- Stymulacja: Coś, co sprawia, że zaczynasz myśleć o danym produkcie - reklama w telewizji, Internecie, email.
- First Moment of Truth: Moment, kiedy masz produkt w ręku i decydujesz, czy go kupić
- Second Moment of Truth: Doświadczenie, kiedy zaczynasz używać produktu lub usługi.
Ten model zakupów jest już przestarzały.
Zero Moment of Truth uznaje, że konsumenci szukają informacji o produkcie przed dokonaniem zakupu i korzystają z różnych źródeł informacji - czasami nawet kilkunastu.
Czy ZMOT jest wciąż aktualny?
Chociaż język marketingu się zmienia, podstawowa zasada pozostaje ta sama – konsumenci muszą mieć dostęp do pełnych informacji, by podjąć decyzję o zakupie.
Możesz zainspirować się również naszymi projektami i poznać NoMonday.
Szukasz więcej praktycznej wiedzy z marketingu?